Restaurację Między Deskami w Tomaszkowie osobiście uwielbiam! Jest to miejsce niedaleko Olsztyna z fantastycznym jedzeniem, widokiem i z najpiękniejszymi zachodami słońca. Przy każdej wizycie prywatnej czy też zawodowej spaceruję wzdłuż brzegu, między wysokimi drzewami, patrzę w krystaliczną wodę siedząc na pomście. Praca w takim miejscu to prawdziwa bomba bodźców i kreatywności.
Kiedy dowiedziałam się, że będę tam fotografować uroczystość ślubną w plenerze moja radość nie miała granic <3 Karolina i Michał zaprosili mnie do swojego świata, w którym zostałam na dłużej … a ja zapraszam Was po mały skrawek tego cudownego dnia <3
Słodkości, które uwieczniłam na zdjęciach to dzieła teamu Babka i Ciacho. Koniecznie odwiedźcie ich w Olsztynie i spróbujcie eklerka pistacjowego … Niebo <3
